HOLOPATIA – energetyczna esencja zdrowia
Silny stres, przemęczenie, zaburzenia hormonalne, choroby autoimmunologiczne czy zwyrodnieniowe kapitulują przed holopatycznymi zabiegami. HOLOPATIA sprawdza się w wielu schorzeniach. Jej dobroczynne działanie to nie tylko likwidowanie symptomów, ale też usuwanie przyczyn problemów. To symbioza starych, skutecznych metod z najnowszą wiedzą o istocie energii. To też troska o jej niezakłócony przepływ.
HOLOPATIA to komputerowa, nowa technologia, która wspiera zdrowie człowieka. Przywraca równowagę i harmonię. Odblokowuje kanały i udrożnia drogę energii w swobodnym przepływie na kilku poziomach- psychicznym, fizycznym. Tym samym likwiduje braki, deficyty, zastoje.
To skomplikowane i bardzo przemyślane terapeutycznie urządzenie .Pozwala na bezbolesne, nieinwazyjne i relaksacyjne wręcz- w odczuciach klienta- „naprawianie” organizmu.
Poprzez aplikatory magnetyczne- podłączone do aparatury Quinsysteme i do ciała człowieka- wysyłane są impulsy leków alopatycznych, homeopatycznych, ziół leczniczych. kamieni szlachetnych, dźwięków i kolorów. To cała gama oddziaływań, które znamy i stosujemy od dawna. Tyle że w tej metodzie są dawkowane inaczej: poprzez drgania w odpowiedniej dla nich częstotliwościach. To takie nieprzypadkowe kompozycje i porcje energii, które budują i powiększają potencjał energetyczny osoby, poddającej się takiemu zabiegowi. To daje szanse na szybki proces zdrowienia.
W wieli krajach min. Holandii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Izraelu lekarze i terapeuci wspierają leczenie konwencjonalne właśnie holopatią. Oddziaływują energetycznie, by dać organizmowi siłę do samonaprawy, samoregulacji, równowagi. A to finalnie oznacza zdrowie i homeostazę.
Są tacy, którzy holopatię nazywają medycyną energetyczną XXI wieku. A jej twórca- Christian Steiner , Austriak, był doktorem nauk medycznych. Jego gruntowne, akademickie wykształcenie nie przeszkodziło mu w studiowaniu i praktycznym sprawdzaniu skuteczności różnych metod alternatywnych. Są wśród nich homeopatia, fitoterapia, akupunktura, biorezonans czy elektroakupunktura.
W latach osiemdziesiątych XX wieku ten naukowiec skoncentrował się na leczeniu komplementarnym. Zauważył w swej praktyce integralny związek między chronicznymi schorzeniami a energetycznymi blokadami. Badał, jak jedno wpływa na drugie. I jak takie powiązanie można wykorzystać pozytywnie- sprzęgając tę zależność dla poprawy zdrowia.
Tak oto powstała najpierw sama idea nowej gałęzi- energetycznej, holopatycznej. A potem- technologia, która tę wiedzę z powodzeniem wykorzystuje.
W 1994 roku dr Steiner- wraz z zaprzyjaźnionym informatykiem założyli firmę produkującą aparaty, komputery i oprogramowanie dla terapeutów -holopatów.
Z pomocą tych urządzeń odblokowuje się i oczyszcza kanały przepływów energetycznych. Czyli usuwa zatory, które stoją na drodze energii. I są przyczyną chorób, bólu, apatii, depresji.
Mówiąc obrazowo- jest to taki proces sprzątania, oczyszczania i powrotu do stanu „nowości”. Do wersji bez zakłóceń i bez awarii. To porządkowanie, po bałaganie, który funduje przewlekły stres, niezdrowy styl życia,
Metoda ta reguluje życiowe chi, ki, pranę, manę…różnie nazywają to w różnych tradycjach i kulturach. Ale wszędzie chodzi o to samo. O tę niewidoczną siłę witalną, owo „tchnienie życia”, które jest motorem napędowym i trampoliną do zdrowia ciała, ducha i umysłu.
Holopatia czerpie z tej wiedzy całymi garściami. I wzmacnia ją współczesną myślą technologiczną. Aparat aplikuje energetyczne kwanty zdrowia na optymalnych częstotliwościach. Wysyła lecznicze informacje do mózgu, pobudza organizm, uspokaja nerwy, porządkuje w ciele. I prowokuje rezonans z siłą uzdrawiającą, która istnieje w każdym, żywym organizmie. Co rozpoczyna proces zdrowienia człowieka.
W tym nie ma żadnej magii, to w czystej postaci fizyka, energetyka,. Energią jest wszystko. A to, co żyje- tym bardziej jest jej manifestacją. I to na najwyższych wibracjach.
Pytanie tylko- jaką energią i jak zasobną witalnie dysponujemy? I jakie energia ta ma warunki do zamanifestowania się? Przemieszcza się swobodnie? Bo są w nas autostrady, arterie, szlaki? A może koleiny i drożyny…utrudniające poruszanie się? Czy płynie z wigorem i z prawem pierwszeństwa? Czy należy ją wspomóc, by energetyczna moc- bez przeszkód- płynęła ożywczą falą?
Ma sens wiedza o tym i refleksja. Zdaniem ekspertów- tam jest źródło dbałości o nasz energetyczny magazyn i o czyste ścieżki przepływu. A w konsekwencji to troskliwość o własne zdrowie.
Holopatia doładowuje energetycznie. I rezonuje z naszym dobrostanem. Nic więc dziwnego, że przybywa jej zwolenników.
Ewa Wolska